Porozmawiajmy o komiksach - wywiad z Zvyrke

Poza organizowaniem spotkań edukacyjnych również uczęszczam na Bazgroły Bydgoskie. Tam poznałam Zvyrke, która zaintrygowała mnie swoją pasją. Rzadko spotyka się kogoś, kto potrafi zatracić się w tym co robi - tak naprawdę. Zaczęłyśmy rozmawiać o komiksach. Niedługo później zaproponowałam jej, aby opowiedziała o tym na jednym ze spotkań. Zrobiła to już w lutym 2020 roku.

Więcej informacji o spotkaniu znajdziesz tutaj.

Kim jest Zvyrke?

Zvyrke, rysownik-samouk. Należy do Asocjacji Komiksu w Toruniu. W ramach działalności Asocjacji wydawany jest cyklicznie zin AKT oraz prowadzone są warsztaty komiksowe w Toruniu i okolicach. Ma na koncie siedem autorskich komiksów - D-emonology (2017), Book of Madness (2017), Roadkill (2018), IDK (2019), URNA (2019), Never Ending Summer (2020) i IstillDK (2021).

Na spotkaniu nie ma kamer, ponieważ chcę, aby zarówno prelegentka jak i publiczność czuli się swobodnie. Moim celem jest stworzenie warunków, aby wynieśli jak najwięcej z tego spotkania. Dlatego już po spotkaniu zadam kilka pytań, aby uzupełnić prelekcję. Czasami można dowiedzieć się również czegoś więcej.


O co zapytałam Zvyrke?

Jak wrażenia po prelekcji?  

Jak najbardziej pozytywnie, zaskoczyła mnie frekwencja i tak aktywny udział publiczności.


Co zrobiłabyś inaczej w organizowaniu takich spotkań?

Bardziej je reklamowała (chociaż wydaje mi się, że i tak dużo reklamy tych spotkań jest robione), może można by postarać się o jakiś patronat z instytucji kulturalnych? Ale to taki luźny pomysł.

Na jakich eventach udzielasz się jako prelegentka?

Przed koronką czasem na konwentach komiksowych lub podczas warsztatów organizowanych przez AKT, teraz to nigdzie.

Opowiedz o swoich ziomkach dzięki, którym zaczęłaś tworzyć komiksy.

Asocjacja Komiksu w Toruniu (link) to działająca już od wielu lat grupa zrzeszająca fanów komiksu, którzy wydają pismo. To oni pokazali mi świat self-publishingu i pomogli ogarnąć to i owo. Wcześniej też rysowałam, tylko wyłącznie do neta.

Wyłączenie do neta?

Na DeviantArt, później webkomiksy.pl. Większość moich komiksów jest cały czas dostępna za darmo.

Gdzie można nauczyć się tworzenia komiksów?

W domu, na uczelni, w szkole… gdziekolwiek siedzisz i się nudzisz, i masz dostęp do kartek lub komputera.


Zakrywasz twarz, ukrywasz swoją tożsamość. Dlaczego?

Teraz zakrywam twarz przez koronkę. Wcześniej raczej tego nie robiłam. Co do ukrywania tożsamości, to nie do końca tak to moim zdaniem działa, dużo autorów wymyśla sobie pseudonim i pod nim rysuje, jak zakłada się konto na tumblr czy deviantarcie to raczej nie z imienia. A że moje komiksowanie się z publikacji w necie wywodzi, to po co to zmieniać.

 Dlaczego pseudonim “zvyrke”?

To naprawdę stary i trochę randomalny pseudonim, dobrze tej genezy nie pamiętam, ale to był nick na deviantart mający mieć w sobie ten pierwiastek “zwyrola”, ale jednocześnie być taki bezpłciowy, krótki i nie nawiązujący do niczego innego (np. do imienia postaci fikcyjnej czy utworu muzycznego), żeby był łatwy do zapamiętania i wyszukania, ale nijak się z niczym nie kojarzący. Takie zwyrol, zwyrol, dobra, przez “v” bo tam zagraniczni siedzą na tej stronie i jakieś zdrobnienie do tego.

Gdzie sprzedajesz swoje komiksy?

Można (a nawet trzeba!)  je kupić w księgarni internetowej Gildia.pl. Czasem też pojawiają się na fb AKTu, a od niedawna moje komiksy i wydruki są dostępne w sklepie na stronie robmydobrze.pl (świetna inicjatywa, swoją drogą).

Jak rozwija się ten brand?

Powoli i do przodu. Cieszy mnie fakt, że coraz więcej ludzi pyta o kolejne komiksy po przeczytaniu poprzednich albo kupuje poprzednie po natrafieniu na ofertę z najnowszym.

Wiem, że pracujesz nad kolejnymi częściami. Zdradzisz tytuł?

Obecnie pracuję tylko nad WilderNESs ale to taka bardzo rozlazła praca, bo komiks powstaje na rozdziały (ukazuje się na bieżąco w AKTcie i na webkomiksach). Chcę zrobić z tego cholernego tasiemca i w końcu przyłożyć się do tego projektu jak należy, więc w najbliższym czasie nie planuję żadnych innych zeszytów. Zresztą chyba nie byłoby już tego gdzie trzymać, te stare się muszą wysprzedać.

Ile planujesz części tego uniwersum?

Nie wiem, pomysłów jest sporo. Obecnie ładuję wszystko w WilderNESs, scenariusz uwzględnia m.in. skupienie się na tej części uniwersum, z której pochodzi Zuo, czyli te wszystkie demony, zaświaty itd. Wątek  LTL zakończył się wraz z IstillDK, ale z drugiej strony kto mi zabroni czasem coś z nimi narysować i rzucić kawałkiem lore. O Shannon z IDK można machnąć jakąś historię-genezę. Pokazać czasy świetności Zuo i jego kult wśród dzikich ludzi. Zrobić coś z tymi zombiakami Neilem i Chloe. Rozgrzebać cokolwiek innego. To uniwersum to ogromny śmietnik, a ja jestem szopem praczem.

Co to jest?

Zvyrke przygotowała dla swoich czytelników również gadżety, które można kupić tutaj.

Masz pomysł na temat kolejnego spotkania? Znasz kogoś, kto powinien być moim gościem? Napisz do mnie: zofia.szuca@gmail.com