Kto tu mówi?
Nie jestem ekspertem. Jestem kobietą pod czterdziestką, która od lat obserwuje internet – jego chaos, szumy, sprzeczne komunikaty i rosnącą dezinformację. W świecie, gdzie młodzi ludzie coraz rzadziej sięgają po książki, a coraz częściej po komentarze, chcę tworzyć przestrzeń, która zachęca do myślenia, czytania, refleksji.
Piszę, bo mam potrzebę. Potrzebę mówienia, dzielenia się doświadczeniem, wiedzą, emocjami i pytaniami. Nie tworzę tego bloga dla popularności ani z myślą o zasięgach. Mam swój zawód, etat, własny biznes, który zarabia. A tutaj – na o czym_ – robię coś innego: przysługuję się tym, którzy szukają sensu w świecie pełnym hałasu.
Nie zobaczysz tu mojego zdjęcia. Pracuję jako UX/UI designerka i prowadzę sklep ze sztuką – chcę, żeby mój wizerunek był kojarzony z tą marką wizualną. A ten blog? To inna przestrzeń. Mniej wizualna, bardziej treściowa. Tutaj ważne są słowa – nie twarz.
Piszę felietony – to moja ulubiona forma. Cenię ją za wolność, osobisty ton i możliwość łączenia codziennych obserwacji z głębszymi przemyśleniami. Felieton to nie instrukcja, nie poradnik, nie wykład. To raczej rozmowa – czasem cicha, czasem niewygodna, ale zawsze szczera.
Na tym blogu felietony są gwiazdami. To one stoją na scenie i niosą mój głos najpełniej – nie poprawny, ale prawdziwy.
„Papierowe myśli” (czyli luźne refleksje o książkach) i „Wiedza w słowach” (teksty edukacyjne i informacyjne) to aktorzy drugoplanowi – uzupełniają opowieść, wspierają ją, ale nie wychodzą na pierwszy plan.
Dlaczego „o czym_”?
Bo piszę o czym tylko chcę.
O tym, co mnie interesuje, intryguje, cieszy, boli, irytuje, oburza.
O tym, co odkrywam. O tym, co nie daje mi spokoju.
O tym, co być może ktoś kiedyś chciał powiedzieć, ale nie umiał.
Ten blog to przestrzeń bez tematycznych granic – są tylko moje własne.
Z niedopowiedzeniem, z niedomkniętym podkreśleniem.
Bo „o czym_” zawsze może znaczyć więcej.