Najchętniej czytane felietony w kwietniu 2025 – przegląd miesiąca
czyli co klikaliście, kiedy nikt nie patrzył
Wszyscy mówią, że nie mają czasu na czytanie. A potem patrzę w statystyki i widzę: mają. Co więcej – wracają. Może nie po zrozumienie, ale po więcej. Albo po potwierdzenie, że nadal się nie zgadzają.
Oto pięć najchętniej czytanych felietonów w kwietniu. Kolejność nieprzypadkowa. Każdy link prowadzi tam, gdzie klikaliście najczęściej – i najdłużej się zatrzymywaliście.
- Zjedz tę żabę, Brian Tracy
Ironia, motywacja i kulturalne „a idź pan z tym rozwojem osobistym”.
Król miesiąca – klikany, komentowany (choć pewnie po cichu). - Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie… siebie
Tytuł złudnie znajomy, ale treść mniej poradnikowa, bardziej osobista.
Dla tych, co szukają siebie – nie lajków. - Kto tu mówi
Stare intro, ale ciągle ktoś tam zagląda. Może w poszukiwaniu głosu autora.
A może po to, by sprawdzić, czy to jeszcze blog, czy już manifest. - Afirmuję, medytuję – nie zwariowałam (jeszcze)
Dla tych, co próbują być zen, a kończą z winem i ciarkami zażenowania.
Czyli: życie. - Sąsiad na tropie afery – czyli jak NIE mieć racji
Mało kto przyznaje się, że to czytał. Ale ktoś kliknął. I został.
Może z ciekawości. Może z zemsty.
Na dziś tyle. Kolejne zestawienie za miesiąc.
A jeśli przegapiłeś któryś z felietonów – spokojnie, one nigdzie nie uciekają. Leżą i czekają. Jak żaby Briana Tracy.