Miej własny rozum. I filtr.
Nie jestem przeciwko trenerom życia. Ani przeciwko ludziom, którzy chcą pomagać. Ale widzę, że coraz więcej ludzi rezygnuje z myślenia – bo ktoś powiedział coś z pewnością, przy dobrym świetle i w pionowym kadrze.
Nie każdy, kto ma ładną miniaturkę i donośny głos, ma też pojęcie, co jego słowa zrobią z czyimś życiem.
To nie jest oskarżenie. To przypomnienie, że rada – nawet dobra – może zostać źle przyjęta, źle zrozumiana albo źle zaimplementowana. Zwłaszcza w relacjach. Zwłaszcza, gdy chodzi o emocje. Zwłaszcza, gdy brak Ci poczucia gruntu pod nogami.
Ten tekst nie ma Ci mówić, jak żyć. Ale może sprawi, że nie dasz sobie tego mówić zbyt łatwo.
Rada to nie wyrok
Trener mówi: „Nie dawaj za dużo, jeśli nie dostajesz nic w zamian.”
Klient rozumie: „Nie pisz pierwszy, nie pytaj, nie okazuj uczuć.”
Trener mówi: „Nie inwestuj energii tam, gdzie nie ma odwzajemnienia.”
Klient rozumie: „Odpowiadaj chłodno. Od razu przestań się starać. Testuj.”
Trener mówi: „Zadbaj o swoje granice.”
Klient rozumie: „Zamknij się w pancerzu i obserwuj, kto zapuka.”
To nie jest zła rada. To jest zbyt ogólna rada. Zbyt uniwersalna, by ją traktować dosłownie. A właśnie tak jest odbierana.
📌 Przykład z życia:
Ona napisała mu pierwsza. On poczytał, że to „niewskazane”. Więc milczał.
Potem już było za późno, bo między radą a rzeczywistością rozpadło się to, co mogło być normalną relacją.
Nie jesteś fragmentem statystyki
Statystyka mówi: „Kobiety częściej inicjują rozwody.”
Trener mówi: „Bo kobiety się szybciej nudzą.”
Uczestnik słyszy: „Kobietom nie można ufać.”
Stop.
Nie ma „kobiety typowej”. Nie ma „prawdziwego mężczyzny”.
Jest jednostka – z bagażem, z lękami, z nadziejami i błędami.
I to, co działało u jednej – może zranić drugą.
📌 Przykład z życia:
Trenerka mówi: „Nie godź się na bycie planem awaryjnym.”
Dobrze. Ale on nie miał planu A. Miał wypalenie, depresję, strach.
Nie kombinował. Po prostu nie wiedział, co robić.
I teraz nie wie też, jak przeprosić, bo ktoś mu powiedział, że „kobiety nie chcą słabych facetów”.
Odpowiedzialność kończy się na granicy ekranu
To, że coś zostało powiedziane, nie znaczy, że miało zostać wdrożone literalnie.
Ale jak masz filtr, jeśli jesteś po zerwaniu?
Jak masz dystans, jeśli wreszcie ktoś mówi „Twoje potrzeby są ważne”?
Nie masz. Masz dziurę. I z tej dziury chłoniesz.
📌 Przykład:
Dziewczyna mówi: „Chcę się lepiej komunikować.”
On słyszał: „Kobiety gadają za dużo.”
Więc przerywa jej, stawia granice, mówi, że nie ma ochoty rozmawiać.
Zadowolony. Myśli, że „jest mężczyzną z zasadami”.
Ale nie wie, że właśnie pogłębił jej poczucie, że nikt nigdy nie chce jej słuchać.
Kobiety nie potrzebują więcej rad. Potrzebują więcej przestrzeni
Każda kobieta zna te słowa:
„Ty to chyba za dużo myślisz.”
„Bo ty to chcesz za wiele.”
„Z takim podejściem to nic dziwnego, że jesteś sama.”
I wie, co się wtedy dzieje w głowie:
Nie szukasz rozwiązań. Zaczynasz się korygować. Przycinać emocje. Ograniczać pytania.
A potem słuchasz trenera, który mówi:
„Bądź kobieca, ale niezależna.”
„Nie naciskaj, ale nie bądź pasywna.”
„Daj się zdobywać, ale nie siedź cicho.”
📌 Przykład:
Dziewczyna nie odpisała przez godzinę – bo była w pracy.
On uznał, że testuje jego cierpliwość.
Więc zablokował ją, „bo szanuje siebie”.
A może wystarczyło... zapytać?
Ty jesteś człowiekiem
Ten tekst nie zna twojej historii. Nie wie, co przeżyłaś.
Ale jeśli tu jesteś – to znaczy, że nie jesteś bierny. Czytasz. Myślisz. Kwestionujesz.
To nie jest słabość. To nie jest cynizm.
To jest filtr.
Trenerzy mogą robić swoje. Klienci mogą rozumieć swoje.
Ale Ty możesz powiedzieć: to nie moje.
I pójść dalej – ze swoim rozumem.
Felietony, które warto przeczytać, zanim wierzysz kolejnej rolce
(czyli nie wszystko, co wygląda na poradę, działa na ludzi)
Nie jestem tu od dawania rad. Ale jeśli miałabym coś polecić – to kilka tekstów, które mogą uporządkować chaos po nadmiarze cudzych głosów.
Bo czasem wystarczy przeczytać coś, co mówi „też to widzę”, żeby przestać się wstydzić własnych wątpliwości.
Poniżej selekcja felietonów, które najmocniej rezonują z pytaniem:
czy naprawdę chcesz myśleć tak, jak oni każą?
🔹 O kobiecości, która nie potrzebuje potwierdzenia
- Kiedy kobieta robi pierwszy krok
- Mężczyźni sami udowadniają, że kobiety mają rację
- Piękno to nie wstyd. To strategia.
🔹 O relacjach, które udają, że są czymś więcej
- Frajerka z ekspresu
- Jesteś tylko tłem. On gra o coś innego.
- Chcesz bliskości czy grasz jak zimna ryba?
- Nie współczuję ci, bo mnie jeszcze boli
🔹 O trenerach, którzy weszli nam do głów i łóżek
- Samotni ojcowie kontra randki
- Koleżanka w roli straszaka
- Między randką a wibratorem
- Randki z dystansem
🔹 O systemach, które udają neutralność
- Rozwój osobisty bez spiny
- Zgubiłam się na tej autostradzie
- To nie ty. To jego strach przed realną bliskością.
- On ją traktuje jak księżniczkę, ona go nie chce
🔹 O pokoleniu, które miało mieć wszystko, a dostało sprzeczności
- Energia żeńska, męska – a może po prostu człowiecza?
- Gdyby kobiety rządziły światem
- Złamana? Czy po prostu nie po twojej myśli?
Jeśli któryś z tych tekstów trafi Ci w punkt, to znaczy, że nie jesteś sama.
I że filtr działa. Czytaj dalej. Albo odłóż.
W tym miejscu możesz decydować.